Nie wiem jaki dział więc możesz przenieść Czacha jak uznasz inny za lepszy.
Z racji, że ostatnio zaszły pewne dyskusje na temat techniki w tekstach na SB i w jednym z tematów, zakładam ten temat z myślą o normalnej dyskusji na temat techniki, flow i rymów. Najpierw przedstawię swój pogląd na te tematy i mam nadzieję że od tego zacznie się dyskusja i będziecie pisać z czym się zgadzacie a z czym nie, żeby w pełni ustalić czym jest technika, flow, i jakość rymów, bo zawsze i wszędzie to były sprzeczne kwestie.
Zacznę od FLOW: Flow to styl nawijania, płynięcia po bicie. Nie ma tutaj znaczenia barwa głosu (bo barwa głosu to wyłącznie kwestia gustu). Dobre flow przede wszystkim musi dobrze się zlewać z bitem i dobrze z nim brzmieć. Najlepsze flow to chyba takie które wyróżnia się spośród innych. Według mnie dobrym przykładem może być np. Buka, bo ma on swój styl nawijania. Ludzie mogą się sprzeczać że nie podoba im się flow Buki lub podoba (bo wszystko po części jest kwestią gustu), ale według mnie ktoś kto by powiedział, że Buka ma flow jak milion innych raperów, to według mnie nie miałby słuchu, bo jak leci Buka to wiadomo że to akurat on. Od razu powiem, że piszę to obiektywnie bo nie jestem jakimś mega fanem Buki, bo jakoś tekstowo mi on nie podpasował z kawałków które słuchałem (kilka ma fajnych, ale reszta jakoś mi nie podchodziła). I od razu jeszcze powiem jedną rzecz o której raczej wszyscy wiedzą, ale nie należy tego pominąć, że czytając tekst nie można ocenić flow, bo ten sam tekst, każdy mógłby nawinąć zupełnie inaczej.
Teraz czas na jakość RYMÓW: Tutaj niestety nie wykażę się jakąś specjalną wiedzą, więc jak ktoś miałby większą to z chęcią bym poczytał na ten temat. Ja ogólnie rymuję bardziej na wyczucie niż na branie pod uwagę jakieś sylaby itp. ale podobno pod tym względem dzielą się one na jakieś typy ('lepsze' i 'gorsze'). Od siebie mogę tylko napisać o tym głównym podziale rymów czyli:
Rymy proste: Rymy proste to takie, które mają taką samą końcówkę, czyli np. kot - młot - płot, Do rymów prostych CHYBA też się zaliczają takie które dźwięcznie tak samo się kończą czyli mają końcówki np. -oty, ody -> przykład: młoty - kody. A... i dla tych co zaczynają niech nie kierują się tylko zasadą, że mają mieć taką samą końcówkę (jeśli już używacie prostych), ale przede wszystkim mają BRZMIEĆ! Bo np. słowa poduszka - laska niby mają dwie ostatnie głoski takie same ale się nie rymują!
Rymy czasownikowe: Chyba najgorszy typ rymów (najczęściej połączony z rymami prostymi) - są to rymy wywodzące się (jak sama nazwa wskazuje) od czasowników, czyli np. wziąłem - klęknąłem - walnąłem... niby się rymuje ale chujowo brzmi.
Rymy przymiotnikowe: Też kiepskie ze względu na prostotę i powstają analogicznie do czasownikowych - zielone -czerwone - zniszczone. Trochę lepsze niż czasownikowe, ale też lepiej unikać.
Rymy niedokładne: Są to rymy które nie kończą się (tak jak proste) na takie same głoski ale mimo to fajnie razem brzmią. Takie rymy często najlepiej sprawdzać w wersach bo najważniejsze żeby to brzmiało a nie tylko wyglądało,
Zrobiło się ciemno, nagle zapadł mrok, A jego żyły wypełniła czysta złość,
Są jeszcze takie rymy (które są jeszcze lepsze), że np. w jednym wersie jest to jedno słowo a w kolejnym dwa tworzę rym.
Z pewnością szczęściem to, to nie jest, Ale ucieszył się z tych słów, bo szczere,
Tutaj akurat nie widać aż tak tego jak się takie głupie wersy nawinie ale jak są w tekście i jest ciąg dalszy to jakoś to brzmi (z resztą ten rym na szybko wymyślany był)
No i teraz czas na najważniejszy punkt całego 'artykułu', czyli TECHNIKA. Ja wyrażę tu swoją opinię na ten temat, a każdy kto się nie zgadza (np. taki Pik) niech napisze dokładnie co On uważa za pojęcie technika. Będę podawał przykłady żeby jeszcze lepiej mnie zrozumieć. Podzielę to na pewne poziomy techniki:
POZIOM 0: Jest to poziom zero bo brak w nim jakiejkolwiek techniki. Cały tekst jest pisany na 'jedynkach'(jedna para rymów na dwuwers), a do tego pisany na prostych albo jeszcze gorzej czasownikowych. Przykład:
Mroczny rycerz, przemierzający doliny, Do wspinaczek używał niezwykłej liny, Miała magiczną moc, podobno niezniszczalna, Lecz nastąpiła śmierć, ponoć naturalna,
POZIOM 1: poziom jeden jest poziomem technicznym poniżej przeciętnej i nie różni się niczym od poziomu 0, poza tym że unika się w nich rymów prostych i czasownikowych (co powinno być standardem w pisaniu, więc nie uważam tego za jakikolwiek poziom techniki ale jest on na pewno lepszy niż poziom 0, więc musi być poziom1.
Stał na ulicy, kierując ręce do nieba, Krzyczał w niebiosa 'Boże, przebacz',
(tutaj można zauważyć że 'przebacz' to czasownik, ale rymuje się w tym dwuwersie z innym wyrazem niż czasownik więc słuchacz nie odczuje tego jako czasownikowy, chociaż niektórzy twierdzą, że to też czasownikowe, ale ja się z tym nie zgadzam.)
Można jeszcze trochę inaczej zapisywać te wersy żeby urozmaicać i żeby nie było takie monotonne Zamiast podstawowych rymów AABB, można stosować np. ABAB lub ABBA (to ostatnie najlepiej jak ma krótkie wersy lub jest odpowiednio akcentowane bo tak to słuchacz może stwierdzić, że coś dziwnego tu z rymami jest, lub odczuć ich brak jak nie będzie odpowiednio zaakcentowany rym z pierwszego wersu i ostatniego bo daleka od nich 'droga'.
POZIOM 2: Poziom drugi to jest stosowanie dwójek czyli na każdy dwuwers przypadają dwie pary rymów. Według mnie jest to przeciętna technika, sporo raperów ją stosuje, ale nie wyróżnia się ona niczym szczególnym jeśli nie zostanie połączona z innymi technikami. Przykład dwójek:
Czas stanął w miejscu, choć serce biło nadal, Lecz on teraz szczęściu, mógł powiedzieć, 'nara'.
POZIOM 3+ Ten poziom jest całkiem rozległy, bo gdy jest taki poziom w tekście to może być technika dobra, bardzo dobra lub znakomita. Ten poziom polega na kombinowaniu, łączeniu technik. Podam tutaj kilka przykładów urozmaicenia techniki, ale jest ich wiele i jak jakiś konkretnych używacie lub podobają Wam się u innych to piszcie o tym.
Takie podstawowe ulepszenie to zrobienie tak by połączyć dwuwersy rymami lub zacząć kolejny dwuwers rymem z końcówki poprzedniego: (posłużę się poprzednim dwuwersem)
Czas stanął w miejscu, choć serce biło nadal, Lecz on teraz szczęściu, mógł powiedzieć, 'nara' W przepaść ciemną spadał, choć tak tego nie chciał, Spotkała go kara, czeka go droga ciężka,
Ale można też tak jak pisałem zacząć rymem w drugim dwuwersie:
Czas stanął w miejscu, choć serce biło nadal, Lecz on teraz szczęściu, mógł powiedzieć, 'nara' Spadał, w przepaść ciemną, choć tak tego nie chciał, Spotkała go kara, czeka go droga ciężka,
(tutaj od razu widać kolejny myk że rymuje nam się pierwsze słowo z trzeciego wersu z trzecim słowem czwartego wersu)
Kolejnym urozmaiceniem mogą być kolejne etapy dwójek czyli trójki, czwórki itd. Działa to analogicznie do dwójek tylko mamy trzy, cztery rymy zamiast dwóch. Za przykład podam tutaj kawałek mojego tekstu, bo nie chce mi się teraz wymyślać na bieżąco:
Mokry asfalt, choć nie czuje deszczu, Nocny szakal, obce mu jest mieć tu, Jakieś uczucia, wszystkie zniknęły, Raczej pustka, w nim jest - niebyt, (w drugim dwuwersie ta sama zasada ale kolorków by mi nie starczyło więc nie oznaczałem)
Jeszcze niedawno słyszałem o pewnej metodzie, której jeszcze nie stosowałem, czyli takiej że każdy wyraz w wersie (albo dwuwersie) zaczyna się na taką samą literę. np. moje marzenia mierzą mnie mocą...
No i jeszcze jedna metoda którą czasem stosuję czyli rymy (np. pisane dwójkami) AAAA. I tutaj się posłużę cytatem z tekstu który mi polecił Pik do sprawdzenia:
To czarne miasto ma złą sławę, idziemy w balet Niektórzy odlecą dalej nawet niż czarny łabędź
Pewnie sporo pominąłem ale już to takie długie, że nie chce mi się sprawdzać, tym bardziej że czas mnie już goni. Uzupełniajcie o własną wiedzę :)
|
Witam Ciebie Ermessie. Powiem, a zarazem napiszę to tak: Może najpierw zacznę od tego co mi się podoba, bo w sumie najlepiej zaczynać od dobrych rzeczy, a co mi się podoba? Opis rymów, bardzo przydatne dla wack'ów, którzy nie wiedzą z czym to się je, co w trawie piszczy i jak pisać, czego unikać itp. itd. I to chyba wszystko.
Co mi się nie podoba bo w sumie o tym chciałem napisać: Nie podoba mi się przede wszystkim ten twój podział na poziomy. Powiedz mi co to kurwa jest? Bo z tego co widzę to max 2 osoby lekko swoim stylem i techniką sięgają poziomu drugiego bo nie jadą ciągle na podwójnych i staczają się do poziomu pierwszego... Poziom 3+, ok jest to fajnie wszystko powiedziane jak można bawić się rymami itp. itd. ale pomyślałeś chociaż przez chwilę, że każdy może mieć swój styl i ma w dupie to, że jakiś koleś wypoziomował sobie jak być dobrym MC i każdy teraz nagle stwierdzi, że "o kurwa ale jestem chujowy"? Co to pokemony? Może teraz zamiast pisać: "Spoko tekst, tu rymy, tu technika, tu to, tu tamto..." to piszmy: "Super ziomek ale niestety masz poziom 1, musisz poćwiczyć...". Według mnie ten trzeci punkt jest w chuj naciągany, bo ok jeżeli chciałbyś po prostu napisać jak można polepszyć swoją technikę, co zrobić, żeby tekst jakoś nabrał barwy czy coś ale narzucanie tych poziomów jest stosunkowo zabawne :). Kolejna sprawa niepodobająca mi się to to, jak bardzo "rozpisałeś się" o flow... kurwa toć to aż jedno zdanie. Z tego wszyscy wywnioskują co to jest, szczególnie Ci co chcą zaczynać nagrywać. Bo przecież przesłuchanie jakiegoś rapera na pewno da nam przypływ skilla i będziemy mieli flow jak nie wiadomo kto. Marzenia...
Kolejna sprawa, gratuluję profesjonalnego Dissu na Pikasso ;). Bo gdyby nie ta rozmowa nawet nie wpadłbyś na to, żeby to napisać i przekazać swoich racji tym tematem.
Ermess napisał:[...]a każdy kto się nie zgadza (np. taki Pik) niech napisze dokładnie co On uważa za pojęcie technika[...]
Tak to jest jak ktoś dostaje jakąś rangę i zaczyna się czuć nie wiadomo kim, bo niektórym hajs uderza do głowy, a niektórzy z braku laku trzepią się przy randze.
Tyle ode mnie, miłej lektury i pozdrowienia dla słuchaczy ;)
|
Pik: to nie prowo na pewno i sorki jak tak zabrzmiało. Po prostu z Tobą wtedy dyskutowałem i chciałem wiedzieć co Ty sądzisz o technice. Napisałeś że masz poziom między 1 a 2 ale nie chodzi o to żeby cyferkami określać poziom, ale chciałem przedstawić im więcej czego tym technika lepsza a na poziomy najlepiej było podzielić żeby był jakiś porządek w artykule.
Street: Cały czas o tym powtarzam: mimo że kawałek może być fajny, fajnie się go słucha, ma fajną treść to nie oznacza że ma zajebistą technikę bo po prostu kawałek jest fajny. Kawałek może być fajny często 'bez' techniki ale nie oznacza to że trzeba na siłę się upierać że jest w nim dobra technika...
I ten podział jest tak zrobiony, że jak masz 2 teksty do porównania pod względem techniki i jeden jest całkowicie na jedynkach (oczywiście bez żadnych innych technicznych rzeczy), a drugi ma jakieś dwójki itd. to ten drugi na 100% jest lepszy technicznie mimo że fajniejszy ogólnie może być pierwszy.
To tak jak np. laptop - jeden może być fajny z wyglądu (a mieć kiepskie parametry)i ktoś kto zwraca uwagę głównie na wygląd to powie że jest on bardzo fajny i chce mieć takiego. Ale osoba która chce pracować na laptopie itd. spojrzy na parametry i weźmie nawet brzydkiego z pozoru ale z dobrymi parametrami bo dla niego jest on dobry.
Tak samo dla niektórych liczy się bardziej treść, dla innych bardziej technika itd i pod swoim kątem ogólnie oceniają kawałek. Ale na siłę nie upierajcie się że tekst jest dobry technicznie jak nie jest dobry a jest np. przeciętny lub słaby technicznie.
Napisałeś że każdy ma własny styl i po swojemu kombinuje. Jak kombinuje z techniką to pewnie nie leci cały czas na jedynkach bo to nie jest kombinowanie i wtedy może z tego wyjść dobra technika (a szczególnie jak ktoś kombinuje i ma własny styl, ale o tym pisałem)
I poziomy między innymi są po to żebyście wiedzieli co oznacza u mnie gdy piszę że słaba technika itd.
Co do flow to nie wiem czy da się to bardziej rozpisać bo flow każdy ma własne i wręcz nie powinno się wzorować na kimś i do niego dążyć ale wyrobić własne.
To nie diss na Picasso, lecz artykuł żeby wszyscy zrozumieli czym według mnie jest technika. I napisałem że jestem chętny na dyskusję żebyście pisali własne zdanie na ten temat, ale na razie nie usłyszałem od nikogo czym według niego jest technika mimo że często widzę stwierdzenia na forum żę bardzo fajna technika itd. , a chciałbym wiedzieć co według Was oznacza to "bardzo fajne" bo możę każdy ma inne podejście do tego, ale według mnie bez sensu pisać od tak że ktoś ma dobrą technikę tylko po to żeby robił to dalej i się nie przejmował. Według mnie lepiej jak się dowie że czegoś brakuje a później niech się stara to nadrobić. To tylko wyjdzie na dobre.
To nie chodzi o rangę, tylko sam wolę jak ktoś mi prosto powie, że np. przeciągam wyrazy podczas rapowania itd. bo sporo rzeczy przez to naprawiłem w swoich tekstach/nagrywkach właśnie przez taką krytykę. Jak coś nie jest idealne to trzeba się starać by było jeszcze lepsze. Takie moje zdanie.
Czacha: Tutaj nikt nikogo nie obraża, więc chyba temat bez spiny (bynajmniej z mojej strony), no i według mnie po to sątakie fora żeby też dyskutować a nie tylko wstawiać swoje rzeczy i komentować. Forum z reguły polega na dyskusji
P.S. Pik, skasuję Cię jak wrócę z gór, bo nie chce mi się całego pierwszego posta przeglądać jeszcze raz teraz.
P.S (2). Byłoby fajnie jakbym poznał też wasze zdanie na temat "co to technika", bo widzę często że teksty gdzie jest znikoma technika oceniane są na takie z DOBRĄ techniką to jestem ciekaw czy to 'sprawiedliwe' jak na taki tekst i na prawdę dobry tekst technicznie powiesz że oba są dobre. To że ktoś umie pedałować nie oznacza że umie dobrze jeździć na rowerze. Takie moje zdanie a na razie słyszę że nie mam racji a nie widzę konkretów z waszej strony. Rzeczywiście chyba nie zasługuję na taką rangę bo zbyt się rozpisuje a hejter mówi że chujowe i tyle bez zbędnych słów :D
|