Witam,witam.Dawno nie wrzucałem żadnego tekstu,ale teraz wrzucam.Pracowałem nad nim 3 dni :D.Miłego czytania :P.

Posłuchaj właśnie o to tej piosenki
bardzo historycznej,brutalnej męki
Kiedy ten chłopak miał właśnie osiem lat
ojciec gdy za dużo wypił wyciągł swój pas
Zaczął matkę jego bić i też chłopaka tego
on myślał tylko,że razem z alkoholem będą
Dodatkowo chciał zabić tego dzieciaka matkę
Tak się nie stało,bo wprowadził ten syn zamęt
Chciała go wyrzucić z mieszkania,ale był chłopak ten
zawsze myślał,że to jest jakiś sen.Taki scenariuszowy tekst.
(Lecz nie!)Tak nie było,to była prawda życiowa
kompletnie pomieszana mówiąc jednym słowa.
Więc (tak!) dalej ciągneła się ta życiowa historia
bardzo dramatyczna i agresywna ,w dodatku ojca wymowa
(Powiedział!)Że on by nawet nie skrzywdził muchy
A swojego dziecka nie bił by za zadne grzechy
Bo by zabił się za niego,i poleciał  w chmury
ale to była prawda,on na prawde jednak grzeszy..

Peace YO!

Technika:Rymy niedokładne z dokładnymi :D

Jakiś lekki progress jest w technice trenuj dalej młody

Fabuła jak na jedną zwrotke słaba, jakbys może napisał 2-3 zwrotki byłoby ciekawiej, a ogólnie to jakiś progress jest co do rymów....

ok dzięki,a może się skuszę napisać drugą zwrotke :D.
A co wgl. sądzicie o tym tekście ;)?.

Jedno mnie trochę 'wkurza' w tym storytelingu. Straszne podkreślane 'ten', 'tego', 'swój'. Nie powinieneś na każdym kroku podkreślać tych słów bo każdy wie że chodzi akurat o tego chłopaka bo o nim piszesz. O reszcie pewnie wiesz nad czym pracować, ale to głównie rzuciło mi się w oczy. Nie dodawaj ttych wyrazów tylko dlatego żeby się zmieścić z wersem, próbuj jakoś inaczej wypełnić wersy niż powtarzać za każdym razem 'tego' bo to wkurza przy czytaniu/słuchaniu.

Tak samo np. w zdaniu "wyciągł swój pas". Już pomijając że nie istnieje takie słowo jak wyciągł, chyba że kierować się jakąś 'gwarą', ale każdy się domyśli że wyciągnął on swój pas a nie zarąbał specjalnie od sąsiada. To tak jakby pisać: żółte słońce, zielone trawa, cofać się w tył, iść przed siebie do przodu itd. czyli bardzo oczywiste rzeczy które przeważnie są tylko do wypełnienia wersów i powinno się takich oczywistych stwierdzeń unikać, a już szczególnie tych: 'ten', 'tego' itd.

podbijam ermess'a, dokładnie to opisał, to brzmi zwyczajnie chujowo, przez co też pogarszasz swoją technikę, już lepiej skróć te wersy, albo no dodaj coś innego, niż ciągle ten, tego, owego, bo to bezsens. mi się ten tekst nie podoba, progres widać jedynie jako tako w rymach, nic poza tym, dziwnie składasz wersy, wgl mi nie podchodzą.