taki luźny tekścik z ziomkiem. yo.
[eSeS]
za oknem pada deszcz, a ja siedzę ze szlugiem
ból głowy i ostry głód bo skończył się cukier
ćpam i piję, uśmiercam się odkąd zabrakło tego
czegoś w moim życiu, w lodówce morderca-mleko
cichy i biały, jak anioł, niezauważalnie niszczy
od środka, wyłącza serce, sięgam po whisky
i piję za gwiazdy i księżyc, bo oni są spokojni
dziś jestem w tym świecie tak całkiem bezbronny
krzyki rozdarły ciszę i sens spokojnej rozmowy
jakoś o północy planety wypadły ze swych orbit
życie ma gorzki smak, a sercu brak podstawowych
elementów, przez ciebie nabawiłem się autofobii
tonę w jeziorze pełnym nienawiści, próbuję na siłę
zapomnieć o Tobie, ale kurwa brak Ciebie mnie zabije
gubię się we własnych myślach jak na rozstaju dróg
wróć tu, proszę, bo chcę znów posłuchać twych słów
[Pikasso]
Niektórzy mają luksusy, bogactwa lecz brak im czegoś
To radość z drobnych rzeczy, cenniejsza niż pieniądz
To uczucie kiedy z kolejnym krokiem twój cel jest bliżej
Czujesz spełnienie i satysfakcje, bo włożyłeś w to wysiłek
Niektórym brak odwagi by zmierzyć się ze swoimi lękami
Od dziecka aż do teraz, dalej boją się potwora z szafy
Chcą to przezwyciężyć, jednak to strach jest silniejszy
Zamiast czuć się bezpiecznym, w ustach czują słone łzy
Niektórym brak determinacji, zbyt łatwo się poddają
Kończą na starcie myśląc, że nie podołają oczekiwaniom
Nie chcą się postarać, nie chcą walczyć do samego końca
Najłatwiej się poddać i zamknąć we własnych czterech kątach
Niektórym brak jest zaufania do innych ludzi
Bo kiedyś ludzie, którym zaufali byli wobec nich okrutni
Nie chcą nowych znajomości jest im to zbędne
Daj komuś palec, a z chciwości weźmie całą rękę
Offline
Administrator
no i to mi się KURWA podoba!! propsik!!!
Offline