Na początek chciałbym się przywitać  , wieć elo
Pisze nuty jak mi się nudzi nie pisze nie wiadomo ile tego robię to od czasu do czasu najcześciej pisze nuty pod jakiś bit
Starczy tego gadania teksty nie są dobre itp.

,,Czerwień Róż"

Patrz na horyzont, tam kwitnie róża
Samotna piękna i duża.
Błyszczy czerwiebią rozkwitających pąków.
Obok niej stado rozwścieczonych bąków.
Ktoś na pewno wykurzył je z domku, to byłem ja.
Zagubiony w lesie szukając szczęścia.
Moim celem jest ta róża więc ruszam tam gdzie razi jej blask i padają ostre promienie
W drodze do klucza mej miłości myślę tak :
Zerwę róży najpiękniejszy kwiat i Obdarzę nim go tego kto mnie kocha.
Ała ! Coś wpadło mi do oka i leci łza, ona nie jest zła bo nie jest szczera.
Niech to cholera kapnęła druga łza pot ścieka po policzku.
Ból oka przypomina duszy o problemach.
Klękam na ziemi lecz podnoszę się, serce kuje mnie, bo dotykam róży.
O Nie ! teraz to już leci krew, przecież każda róża kolce swe posiada.
I wbija je przez co uświadamia mnie co w życiu jest złe, może wreszcie dostanę to czego chcę.
Ja pragnę miłości tak jak róża wody.
Bo dzięki temu sprawnie funkcjonuje, tutaj kapie kolejna łza nie wiem która to
Było ich setki tysiące miliony.
tak jak schnie róża tak usycham ja bez miłości.
Bo jej nie ma i nie będzie, przecież to było pewne , że dziś ja polegnę.
Tymi smutkami wykopałem sobie grób.
Leży w nim róża a ja wraz z nią czekam na zgon.
Dla miłości to był cios jak mój los - SMIERTELNY !

The End :_)