1.Nocte
Zbyt długo siedzieliśmy cicho, czas już to zmienić
Słyszysz brat to jest odgłos nadchodzącej rebeli
Za pózno aby to powstrzymać, nie ma już odwrotu
Bierzemy sprawy w swoje ręce, dość pokojowych rozmów
Dość kompromisów, do niczego nie prowadzących
Bo albo Wy albo My, przeprowadzimy tu reformy
Bunt to głos młodych, czytaj to jest nasz głos
Dziś nasza rewolucja będzie waszą porażką
Taktycznie grając na zwłoke, nic nie osiągniecie
Bo prędzej czy póżniej, spotkacie sie z naszym gniewem
Chcieliście ogłupić lud? Lud własnie przejrzał na oczy
Wywołaliście bunt, nie spełnieniem obietnic wyborczych
Bunt cechuje odważnych, słabi boją sie zmian
Zamiast myśleć o przyszłości, myślą o konsekwencjach
Teraz na znak buntu, wszyscy w góre podnieśmy ręce
Bo jak człowiek sie nie buntuje- to nie istnieje

2.Jurek
To są dźwięki wydobywające się z wnętrza ziemi,
Minie moment nim niebo pochłonie ocean czerwieni.
Na ziemię spadnie popiół, iloraz wszystkich cierpień,
Pora zaprowadzić spokój, na tej planecie nędznej.
Zapłonęły już pochodnie, nadszedł czas rebelii,
W oddali słychać strzały, to odłam tej klęski.
Jedni chcą władzy, drudzy niższych podatków,
Choć by dojść do ugody, istnieje multum sposobów.
Apokalipsa to dobre określenie, tego co się dzieje,
Nie jest to zwykły rozbój, tylko walka o swoje,
Ziom wokół widnieją ruiny, istne zatrzęsienie.
A przestawiony obraz, nie zmieni zbyt wiele.
Jednakże wystarczy by pokazać swą waleczność,
Nieustępliwość, niezależność, rządzę wolności.
Zatem ustawmy się w szereg, to czas drodzy bracia,
Ręce w górę, razem: Niech żyje demokracja!