Ja pisze to na klawiaturę, choć nawet tego nie nagram
I chodźbyś miał super-furę prześcignie Ciebie mój malczan
Każdy taki jak ty dureń wymięka gdy lecę bragga
I ty nie bądź takim chujem tylko pożycz mi swego majka
Nagram zwrotkę, która rozjebie ci łeb
Chuj z tym co robię źle, przecież to chuj warte jest
Ważniejsze jest gdzie cel - cel jest tam gdzie wygrana
Bo po co brnąć gdzie porażka? Grać w Totka, gdy zerowa szansa?

Przestań namawiać mnie na złe postępowanie
Ej, mam swoje zdanie i na nim dziś przystanę
Robię coś co potrafię, to wychodzi mi na 5
5/6 wiesz jak jest, idę gdzieś gdzie jest mi dobrze
Chłopie, znasz moją mordę, masz ją w avatarze
Nie gadam o chłopcu z Bajek, co niebieską miał karnację
Tylko o swoją rację walczę, swoim tekstem się rozwijam
Hejter chwila i znika, kończę Cię spijając piwa!

A tak na speedzie