pierwsza zwrotka tekstu, nad którym pracuję. I jak?
siema, w sumie mam Ci coś do powiedzenia
często szukam schronienia we własnych cieniach
gdy nie ma jej obok to poduszka robi za 36i6
w nocy rozbudza mnie nawet najcichszy dźwięk
ścieka ze mnie śmierdzący pot przerażenia
budzę się cały rozpalony, krzyków w głowie bezmiar
słyszę będziesz cierpiał i otula mnie ciepło
łez płynących po policzkach, uciekam w przeszłość
zamykam oczy, a złudzenia pozwalają mi odetchnąć
poczucie wartości jakoś tydzień temu zdechło
w pokoju czuć stęchlizną i jest bardzo wilgotno
boję się, za gardło łapie mnie samotność
coś na literę T rozrywa moje serce i żołądek
paracetamol nic nie daje, to już tylko półśrodek
Cholerne drżenie rąk, pierdolone odruchy wymiotne
i chora głowa, puste płuca i depresje nocne
Offline
Mocne ! Dosyć dobrane rymy typu: bezmiar, półśrodek
Dosyć fajnie zbudowane, jakbys miał zamiar nagrywac to chętnie odsłucham
Offline